Dark R., piszesz aby nie antropomorfizować zachowań zwierzęcych, a sam wspominasz o gatunkach, które zabijają "dla przyjemności". Skąd w takim razie ta pewność, że robią one to dla przyjemności? Jakoś ciężko mi jest to sobie wyobrazić, aby jakikolwiek owad mógł zabijać dla przyjemności. Odczuwanie takiego stanu emocjonalnego nie leży moim zdaniem w zasięgu odczuć bezkręgowców o tak słabo rozwiniętym układzie nerwowym, jak owady. Co do wymienionych przez Ciebie zwierząt wyższych, to mogę się zgodzić, że robią one to "dla przyjemności", ale tylko z następującego względu:
- zachowania instynktowne, w trakcie ich zaspokajania wywołują odczucie przyjemności (seks, zdobycie i spożycie pokarmu...) --> przy pewnej, najczęściej świadomej modyfikacji takich zachowań można wykonywać jakąś czynność tylko w celu odczucia przyjemności, ale jest w tym celu niezbędny odpowiednio dobrze rozwinięty mózg.