Sorki, wiem :-)
Przez "techniczny" rozumiałem, obok właściwego znaczenia, bardziej skierowany na praktyczność i bardziej stechnicyzowany niż moje oderwane od rzeczywistości "ganianie po lasach i bagnach"
Faktem jest, że biotechnolo i mikroby mają u nas chyba największe szanse na znalezienie pracy (nie wiem jak jest np. z IBB). Fizjolodzy mogą też zaszaleć w Nenckim, jeśli chcą kontynuować badania.