Jesle mam być szczery to studiowanie rybactwa na uczelni to troche dziwne... Ciekawe czy jest łowiectwo, zbieractwo i fakultety z gospodarki żarowej na rolnictwie...

Wydaje mi się, że jeśłi myślicie o powaznej pracy naukowej z zoologii, to warto byłoby połączyć studiowanie zoologi z bilogia molekularną i gentyką. Techniki biologii molekularnej stają się podstawowym narzedziem pracy zoologów, taksonomów, fizjologów i ekologów. Bez tego w dzisiejszych czasach ani rusz...
A z kolei jeśli myślicie o kierunkach molekularnych to nie zapominajcie, ze czlowiek po studiach przyrodniczych, ktory nie ma bladego pojecia o zwierzetach i roslinach (bo studiowal przeciez biologie molekularną) to d... nie przyrodnik...

Tak, czy inaczej, jesli chodzi o wszelkie kierunki molekularne i mikrobiologię to szczerze polecam UW i chyba tylko UW...