teraz minimalizują koszty a ćwiczenia labolatoryjne (jakiekolwiek) są kosztowne. ogranicza się to do ćwiczeń pokazowych. u mnie na całą grupę była tylko jedna żaba.
jeżeli chodzi o cierpienie to zwierzaczki nie mają czasu "żeby pomyśleć"- to brzmi trochę brutalnie.

jestem na 3 roku biologii i mieliśmy ćwiczenia jedynie na 2 szczurach i kilku żabach (wszystko, wiadomo, z własnej hodowli). ani razu nie dostaliśmy żywego.