> A potem umarł.

Buhahahaha, a było oglądać Discovery ))))))) Gdbyby wiedział, że pytony nie są jadowite, to by przeżył ))

A tak w ogóle to nie chodzi o przekonanie ludzi do węży (to nie takie proste). Chodzi o rzetelność - gdyby w filmie ktoś nasikał do pustego baku samochodu i pojechał, to też by reżysera wyśmiali.