Ja napisalem o Kacie W swojej liscie.
I z tworczosci kata wlasnie najbardziej podobaja mi sie Ballady, wsrod ktorych prawdziwa perelka jest Legenda Wysniona.

Bathory tez bardzo lubie. Nie wiem, jak moglem o nich zapomniec.
Jesli chodzi o Viking Metal, to dosc znany jest tez Einherjer, ale dla mnie absolutna potega jest Bal Sagoth. Jest to akurat taki zespol, ktory nie powinien wystraszyc milosnika troche lzejszych klimatow. To nie jest muzyka, tylko teatr. Wszelkie piosenki sa prowadzone jakby w formie dialogow. Gruby, tubalny glos vs growling. Muzyka nie jest meczaca dla uszu, jest bardzo melodyjna, wystepuje wiele klawiszy, basow, a wszystko tworzy niesamowicie epicki klimat. Lubie ich sluchac zamknawszy oczy i pozwalajac leciec piosenkom po sobie.
Jezeli ktos nie zna, to jeszcze raz goraco polecam. W mojej hierarchii zespolow, Bal Sagoth stoi bardzo wysoko.

W sumie zgadzam sie, ze na sam poczatek deathowa nawalanka moze czlowieka zniechecic. Zwykle ludzie zaczynaja od Metalliki, IM i ida w kier. gotyk... pozniej bm/death. U mnie bylo troche odwrotnie. Najpierw zainteresowalem sie BM, a z czasem Vivaldim, Wagnerem i ogolnie pojeta klasyka )))
Jesli chodzi o Mortiisa, to lubie, ale slabo znam jego plyty. Mam moze kilka piosenek. Wszystkie to cos w rodzaju gotyckiego ambientu, bardzo podnioslego i skomplikowanego - cos co lubie. Mam pytanie - w Mortiisie sa piosenki typowo metalowe i takie, gdzie da sie uslyszec wokal tego typka?