Hmmm czarne msze...Pozywka dla mas...Zgraja dzieciakow robiacych wycieczki na cmentarze udajacych "Szatanistow" i odprawiajacych "rytualy".Banda debili z problemami natury psychicznej cierpiacymi chyba na "niedokochanie" przez rodzicow,bawiace sie w "okultyzm".Mlodziez sie widocznie nudzi...Owszem takie akcje sa niebezpieczne,ale co tu daleko szukac - Brachypelma Gates :]