Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: plesniawka dopadla.... pomocy

  1. #1

    plesniawka dopadla.... pomocy

    Mam kedzierzawca L3 trzymam go w pojemniczku na mocz rano sie budze a tu plesniawka zaatakowala... najpierw osadzila sie na skorupce orzecha wloskiego ktory byl schronieniem dla niegoa pozniej zaatakowala ziemie.. na poczatq nie wiedzialem ze to plesn i myslalem ze to pajeczynka ale jak sie lekko powiekszyla zrozumialem ze zostalem zaatakowany :P teraz pytanie : Po wymianie tej ziemi z czego mu zrobic taki malutki domek zeby nie plesnial ?? (bo jak sadze od orzecha sie wszystko zaczelo)
    P.S. myslalem o plileczce do ping ponga ale ona bedzie miala krawedzie ostre...


  2. #2

    Re: plesniawka dopadla.... pomocy

    wygtotuj skorupkę orzecha w osolonej wodzie


  3. #3

    Re: plesniawka dopadla.... pomocy

    OKI thx )


  4. #4

    Re: plesniawka dopadla.... pomocy

    Ja z powodzeniem stosuje 1/4 czarnej fiolki po filmie fotograficznym.


  5. #5
    _INVISIBLE_
    Guest

    Re: plesniawka dopadla.... pomocy

    Mozesz uzyc zatyczek do dezodorantow


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •