Cóż, nie pytam o co chodzi, ale kiedyś też miałeś sporo problemów na głowie :-/

Witaj w klubie, bo ja stosuję te same metody... siedzieć, stłumić, przeczekać.
Niestety taki stan permanentnego doła może trwać latami... czasem bardzo długo.

Słowem, widać, że są kiepskie i nie działają :-)

3maj się, zawsze może być gorzej.