ja mam trzy tattoo:
ramię, brzuch i wewnętrzną część dolnej wargi.
wszystkie (prócz wargi oczywiście) traktowałem alantanem i było OK.
nie szkrobaj, smaruj - będzie dobrze.
mam nadzieję, że robiłaś ten tatuaż w porządnym studio.
szkoda by było zmarnować tak piękny kawałek ciałka słabym tuszem położonym przez pseudo tatuażystę.
oby za dwa lata nadal był czarny i miał ostre kontury.
BTW: zamkneli moje ulubione studio w katowicach - nie mam gdzie zrobić plecków :-(
zna ktoś kogoś solidnego ?