Ale Warhammer bitewniak czy ksiazkowy? Bo to dosc znaczna roznica...
W ksiazkowego tez sobie pogrywam od czasu do czasu![]()
A o co chodzi... Trzeba sie zaopatrzyc w podreczniki gracza i mistrza gry (co bardziej zaawansowani bez nich dziarsko sobie rdza:P, ale na poczatek moga sie przydac...). Czytsz odpowiedni podrecznik (w zaleznosci od funkcji jaka chcesz pelnic w grze, czy bedziesz ukladal historie i nadzorowal rozgrywke czy tez bedziesz po prostu graczem). Robisz karte postaci, robisz postac, zbierasz znajomych ktorzy tez by zagiercowali, wylaczas umysl ze swiata doczesnego, wczuwasz sie w postac ktora stworzyles i bawisz sie dluuuugie godzinyNa mistrza najczesciej sie wybiera gracza doswiadczonego, ktory wie o co w tym wszystkim biega i latwiej wprowadzi cie w swiat gry. Sa jeszcze podreczniki z gotowymi historiami ale ja zawsze wolalem ukladac sam:P
Tak to wyglada w skrocie.Powodzenia!
Co do umowienia sie na gre, to moznaby tak raz a pozadnie (powiedzmy zrobic sobie krotki wieczorek z piatku na wtorek:P) i giercowac do upadlego