Napisałem że był by to PARADOKS! Może się jeszcze nie uczyłeś o tym na polskim... A moja bliska osoba byłą w takiej sytucji i się wtedy z tego nie śmiałem, ale jednak gdyby tak się stało co śmieszne by było wtedy jak by na to ludzie reagiwali - bo ok 60-70% osób było za tym aby Terry nie podłączać spowrotem do aparatury podtrzymującej życie. A jak by było z Papieżem? Wtedy to nagle wszyscy ludzie by chcieli go mieć jeszcze na tym świecie i nikt by się nie zgodził by mu pozwolić umrzeć. I śmiał bym się z tego jak Ci samu ludzie co podpisali wyrok na Terry modlili by się nagle za zrobie Papieża. ---> To by było śmieszne! Aczkolwiek śmieszne, a zarazem straszne i żałosne.