Nawet jesli sie nie uda to cos sie zmieni. Nie bedzie juz tak jak kiedyś, o to jestem pewien. Wszystko zalezy od nas samych, czy nie zapomnimy o tym co działo się na Kałuży, Bułgarskiej czy we Warszawie. Mozliwe też że większość szybko zapomni o słowach Papieża. Wszystko pokaże czas. W Krakowie bardzo prawdopodobne że coś się ruszy, w innych miastach- wątpię.