Porównać Warszawę do Krakowa można by gdyby na Cracovii pojawił się np. sam Hutnik (proporcje ilościowe), ale w przypadku gdy staje obok siebie Wisła i Cracovia to już trochę inny kaliber.

Nazar, nie obraź się, ale chyba coś Ci się z procentami porobiło.. Mieszkasz w Krakowie, więc chyba wiesz jak to wygląda naprawdę. Chyba że do procentów wliczałeś wszystkich siedzących w domach, złopiących browary przed telewizorem i ze znudzeniem patrzących na biegających "ludziów".. Może kiedyś Twoje marzenie sie spełni i bedziesz miał swoje 98% - tego Ci szczerze życzę.. Ale póki co mitomanię zostawny na boku.. Pozdrawiam. )

<center>Kto kocha ten wierzy - Hutnik Nowa Huta!!</center>