Hmm....moze i jestem "dzieciarnia" ale podzielam wasze zdanie na temat terrarystyki w polsce. Ludzie nie maja o tym zielonego pojecia. Zdazylo mi sie nawet uslyszec opinie ze moj pajak to "obrzydliwy GAD". W zoologiku ktos zobaczy ladnego weza i choc kompletnie sie na tym nie zna to bez zastanowienia go kupuje zeby zaszpanowac i pokazac jaki to on jest oryginalny i fajny ze ma takiego egzotycznego zwierza. I wqrza mnie to ze sprzedawca nie jest wiele mondrzejszy od takiego klienta i wcisnie towar byle komu, byle tylko zarobic kase.....
Ale chcialabym zauwazyc przy okazji, ze nie kazdy "dzieciak" jest taki jak napisaliscie, ze kupi gada, bedzie nim przez jakis czas zafascynowany i bedzie sie uwazal za wielkiego terraryste. Ja np. nie uwazam sie za bog wie co, bo mam zaledwie parenascie latek i male doswiadczenie. Milosc i pasje do zwierzat mam od zawsze, juz w wieku 5 lat znosilam wszelakie stworzonka do domq (pamietam nawet jak chowalam slimaki sobie pod koldre i z nimi spalam aby mama ich nie zauwazyla). Tak wiec terrarystyka nie jest moim chwilowym kaprysem i ciagle rozwijam sie w tym kierunku i nie sadze aby mi sie to kiedykolwiek znudzilo bo to KOCHAM I ZAWSZE BEDE KOCHAC!!!!