-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
Oczywiscie, ze sa wyjatki od reguly, nie chcialabym zniechecic ani obrazic narybku terrarystycznego, ale wiecie jak jest i nie ma co ukrywac. Sama bylam swiadkiem, jak do zool przyszla mamcia z dzieckiem i poprosila o pajaka. Facet pyta: a jakiego, a mamcia: najdrozszego, oczywiscie.... Sama mam zolwia, ktorego przygarnelam z litosci, bo dzieciom po 2 czy 4 tygodniach sie znudzil (nie znam ludzi, dla mnie obcy). Zolw byl glodzony, siedzial w malutkim terra, nie mial sie jak obrocic (duzy stwor z niego), a wokol niego plywaly smetnie chleb z kielbasą. No bo pan w zoologu mowil, ze zolw je to co ludzie...... No i tak czerwonolicy trafil do mnie......... Wlasnie takie malolaty mam na mysli.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum