Double jak każda kobieta )) ma problem z odróżnieniem poglądów od osoby. I każdą dyskusję sprowadza do siebie a krytykę poglądów traktuje jak atak na swoją osobę. Dystansu, odrobinę dystansu proponuję .
Oczywiście, że nie wszystcy są źli, paskudni i dręczą zwierzęta. Niestety nawet ci dobrzy popełniają błędy , co wynika po prostu z braku wiedzy a nie ze złej woli.
To co dla mnie jest uderzające to powszechna hipokryzja typu: tak hoduję egzotyczny, rzadki garunek ale nie mówcie mi, że on został złapany w naturze, tygodniami przetrzymywany w złych warunkach" to tak samo jak z jedzeniem mięsa "szyneczka pyszna tylko nie pokazujcie tych przykrych widoków, tego cierpienia świń". Chodzi mi o to aby ludzie mieli świadomość, że tak jak szyneczka nie rośnie w szklarni tylko okupiona jest potwornymi cierpieniami tak samo dzikie zwierzę zostało złapane i wydarte brutalnie ze swojego środowiska. Tak jak już wspominałem dotyczy to na szczęście tylko części, ale niestety nadal dużej tego co hodujemy w terrariach, dlatego jak ktoś "zielony" pyta mnie co włożyć do terrarium to odradzam wsadzanie czegokolwiek a jeśli już musi niech to będzie gatunek rozmnażany w niewoli lub przynajmniej pospolity w naturze.