No dobra.... przejrzalem ten Wasz test przyrodniczy.
W sumie mieliscie troche bardziej przechlapane, bo nasz byl latwiejszy . Hehe goscie nie maja co robic, tylko sobie szukaja kwadratowych jaj. I wam ulozyli zestawik ;]
Powiem Wam tak... podejrzewam, ze gdybym w tym momencie konczyl gimnazjum i nie mial przerobionych tych 500 obowiazkowych zadan z dynamiki, ktorymi nas katowala nauczycielka na fakultecie, to niektorych wzorow bym nie znal, bo... nawet bym sie ich nie uczyl. Tym nie mniej, wiekszosc zadan obliczeniowych mozna bylo zrobic bez specjalnych wzorow. I mowi to Wam Atrax - antytalencie scislowe.
Ogolnie nie bylo az tak masakrycznie trudne, ale mogli Wam dac mniej chamskie. Niektore pytania mnie rozwalily.