A co do tego że metale smierdzą itp.. to ci co tak uważają są w błędzie, byłem na koncercie w zamknietej sali gdzie było ok 500-set metali a ja wsród nich i nic mi nie waliło a wręcz przeciwnie, tak wiec nie chżańcie mi tu ze metale to brudasy.

Oczywiscie zdażają sie wyjątki ale są to jednostki, ja znam skejtów i dresiarzy którzy się myją raz na tydzień a wali od nich na kilometr i co? Od dziś będe mówił ze wszyscy skejci to brudasy a w tych ich spodniach zalegaja kilogramy łoju i kału...