przypomniało mi się co stało się mojemu cztery lata starszemu kumplowi. Przed kilkoma dniami do Pierwszej Komunii Świętej biegł z nożem i nagle potknął się i poprostu nabił się na ten nóż praktycznie kila cm od serca, na serio, nawet pokazywał mi bliznę po tym. Na szczęscie została tylko ta blizna, mogło być gorzej