Złamana ręka , obie kości w nadgarstku (łokciowa i promieniowa) w tym jedna z przemieszczeniem a to były dziecinne zabawy w ganianego heh...

Jak miałem pare latek (dosłownie) wyzbyliśmy na wieś i tak jakoś sie złozyło że chodziłęm sobie po stodole sam a gdy sie potkłem okazało sie że kolanem na kose trafiłem... było nieciekawie...

Jak to bywa , od dziecka lubie zwierzaki w wieku 12 czy 13 lat wdrapałem sie by obejrzeć co jest w gnieździe (tak sie złozyło że nic niebyło :/ ) no i przy schodzeniu lekko sie poślizgłem i bummm 33 szwy za kolanem i 2mm od ścięgna , ufff...

Jak miałem 6 lat jeździłem sobie na rowerku a że kratki odpływowe na ulicy byy dosyć szerokie to mi koło wpadło i leciałemmm prosto na twarz , nieciekawie wyglądałem

Więcej (grzechów) niepamiętam (prosze o pokute i rozgrzeszenie)... :]