W sumie to wpadkę zaliczyliśmy z kolegą wczoraj. Bo chcieliśmy wejść na koncert Hunter'a który grał na Juwenaliach. I fiskali przy wejściu... Wiec ja swój noż i kolega zawinęłiśmy w kurtkę i do plecaka (jego). Ale kurde sprawdzali tak dokładnie że i kurtkę przeszukali... Koledze kazali nawet glany zdejmować i mu jeszcze pieszczochę zabrali!!!!!! Bo to podobno niebezpieczne narzędzie! A przy wyjściu jak chcieliśmy odzyskać noże i pieszczochę to jeszcze policją posztraszyli i powiedzieli żebyśmy spier....li... A na koncert i tak nie weszliśmy bo trzeba było mieć 18 lat i dowód... ((