-
Re: wpadki....
Jak pisałem... prawie rok bawiłem się z większością problemów. Też przechodziłem większość podobnych prób... Wykazano u mnie również pewną arytmię i nieprawidłowe stężenia niektórych pierwiastków (głównie wapń). Jednak te najgorsze "efekty", w zasadzie identyczne z Twoimi, trwały ok. pół roku. Czasem miałem tego na prawdę dość... ale po pewnym czasie można to jakoś oswoić i wytłumić. Jedyne co pozostaje, przynajmniej w moim przypadku, to dość nieprzyjemne uczucie gdy rozmawiasz lub czytasz o problemach z sercem. Po tym wszystkim mam też pewne obiekcje przy trzymaniu niektórych ptaszników... muszę dodać, że na moją niekorzyść przemawia to, że jestem osobą niezbyt tęgą i o pogorszonej kondycji fizycznej.
Generalnie pomaga dość aktywny tryb życia... jak się cholernie zmęczysz, szybciej zasypiasz. Sporo dały mi wypady w Tatry i rozbijanie się po lasach w poszukiwaniach chrząszczy. Pomaga również słuchanie radia... zwłaszcza gderanie na TOK FM (po północy robią powtórki z rozmów dnia), czytanie książek. Niestety początkowo da to niezbyt dobre rezultaty, zwłaszcza, jeśli zasypiasz po trzeciej/czwartej w nocy i musisz budzić się np. o szóstej. To wyniszcza organizm paskudnie (sam się dziwię sobie, że z taką kondycją udało mi się prawie bardzo dobrze przetrwać jedną sesję). Zapomniej też o dokładnym zapamiętywaniu treści przeczytanych książek :P Przewaliłem się przez szereg nudnych podręczników i prawie nic z tego nie wyniosłem... dzięki temu stanowi zapoznałem się z ogromną liczbą lektur (zwłaszcza klasyka niemiecka XIX i XX w). Pochłaniałem 1 - 2 książki co 2 dni. O wsparciu jakiejś bliskiej osoby już nie będę pisał... to rzecz oczywista. Gdy nie masz po co lub dla kogo żyć to problemy te stają się jeszcze gorsze.
A najlepiej, jeśli to wszystko Cię zupełnie przytłoczy, wybrać się do psychologa. Zawsze to jest jakaś profesjonalna pomoc.
PS. O lekach nasennych raczej zapomnij. Stosowałem tylko lekkie "wspomagacze" w postaci herbat ziołowych i różnych syropów. "Chemikalia" mogą w tym wypadku bardziej zaszkodzić niż pomóc. Będzie dobrze... potrzeba tylko czasu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum