Kiedyś trafiła do mnie do oceny taka praca z olimpiady biologicznej, ale ograniczała się ona do stwierdzenia najczęstszych miejsc i czasu wygrzewania się żmij, ich liczebności, form barwnych. Na olimpiadę to i tak dużo. Natomiast praca na pewno będzie odrzucona jeśli dojdzie do łowienia żmij bo jest to niezgodne z prawem - potrzebne zezwolenie kierownika jednostki badawczej na badania na zwierzętach, zezwolenie Lokalnej Komisji Etycznej bo stres dla zwierząt, zezwolenie MŚ bo gatunek chroniony, przy czym, aby dostać kolejne zezwolenie z wymienionych trzeba mieć to wcześniejsze. Olimpijczyk, którego pracę oceniałem korzystał zarówno z obserwacji własnych jak i leśniczego.