W sumie to mój kumpel załozył sie z bratem o to ze zgniecie zarowke w lewej dłoni (a jest praworęczny) zapomniał o tym ze w żarówce jest próżnia.... wiecie jak sie to skonczyło juz niemyśli o zgniataniu zarówek.
W sumie to mój kumpel załozył sie z bratem o to ze zgniecie zarowke w lewej dłoni (a jest praworęczny) zapomniał o tym ze w żarówce jest próżnia.... wiecie jak sie to skonczyło juz niemyśli o zgniataniu zarówek.