szanse są duże, napewno mozna go odratowac dawaj mu jakąś malutka pokrojona wołowine czy cos takiego, cos do picia i dobrze go pilnuj przed kotem czy psem.
moja siostra wiele ptaków tak uratowała.

P.S. - dzisiaj o 6:00 obudził mnie ptak który wleciałw szybe od balkonu i spadł na balko, lezał jakies 30sekund po czym wstałem i chciałem zabrac go do chaty jak podszedłem to odleciał, wczesniej pewnie był ogłuszony.