Im większe terrarium tym lepiej utrzymać właściwy mikroklimat, w małym są duże wahania. Dla felsum wystarczy wstawić roślinkę lub dwie i spryskać terrarium raz dziennie. Żywe rośliny podwyższają wilgotność. Zresztą jest ona w terrariach mierzona zwykle higrometrami, które nadają się tylko na śmietnik. Porządny higrometr to wydatek równy kilkaset złotych. Na szczęście felsumy są dość plastyczne i przystosowują się do różnych warunków. Ja miałem zawsze terrarium obsadzone gęsto roślinami pnącymi, dużą powierzchnię wentylacji i to wystarczało żeby przez parę lat je trzymać i rozmnażać.