ahhh leviatan, sadze ze na prawdziwych bebnach dałby jeszcze wiekszego czadu, o ile by sie nie pogubił, do dyspozycji hi-hat, blachy i wogóle, wtedy by niezłą muzyke tworzył. Mam mnóstwo solówek znanych bębniarzy, jednak on na mnie zrobil najwieksze wrażenie. Myślę że jeżeli poćwiczyłby na bebnach to można bybyło go porównać z ulrichem (pałkers z metalicy)