Czyli rozumiemy, że jesteś autorytetem medycznym, który przeprowadził wnikliwe badania i autorytatywnie stwierdził, że to jest choroba? :>

Jeśli tak, to prosimy i wskazówki dotyczące leczenia tej... khem... "choroby".

No chyba, że nie jesteś żadnym autorytetem i tylko ktoś (np. pani katechetka lub starszy brat z młodzieży weszpolskiej) kazał Ci mówić, że to jest choroba....