-
Re: jak poszły matury???
Jakos z ciekawosci zajrzalam w ten watek. Mature mam za soba, zdawalam ja 3 lata temu. To byl ten rocznik gdzie byla "nowa" ekperymentalana i mozna bylo wybierac. Kto wybral nowa, mial obowiazkowa matematyke. ja wybralam jako jedna z 7 osob w szkole nowa, z matematyki nie bylam i nie ejstem zbyt dobra. Matura byla wtedy bardzo prosta. takze z matematyki, naprawde podstawy.
Uwazam ze taka podstawowa matematyke kady powienien zdac, nawet humanisci. Bo potem chodza tacy ludzie - ze srednim wyksztalceniem nie wiedza jak sie mnozy. Naprawde! Na jednym egzaminie koledzy (a glownie wprawdzie kolezanki) sie oburzaly ze nie mozna miec kalkulatorow a tam trzeba bylo pomnozyc 30 * 12 czy cos takiego. i twierdzili ze sie to sie na papierze nie da.
Co do wypowiedzi Atraxa: Tak w ogole, to wyniki tegorocznej maturki powinny dac
> ministrowi do myslenia raczej... Nie bardzo rozumiem. uwazasz ze za duzo osob oblalo? To swiadczy raczej o poziomie w szkolach a nie ministrze. Dotad wlasnie za latwo bylo zdac, a najlepiej sciognac. jesli nadal nauczyciele pozwalaja sciogac... to ejst po prostu smutne. studia w duzym stopniu to weryfikuja ale i tam sa tacy co przejda 5 lat na sciogach i jeszcze magistrami zostana a mnozyc nadal nie beda potrafic.
Konczac przydluga wypwoiedz zycze zebyscie sie do na wybrane studia podostawali skoro juz tak dobrze zdaliscie
Napiszcie na co skladacie papiery )
Agata
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum