ja mam takie marzenie nie bardzo związane z terrarystyką ale chciałbym być takim nałkowcem gdzieś w NASA czy cholera gdzie wie i badać jakieś ciała obce typu jakies obce stworzenia z innych planet które złapali amerykanie a nigdy się nie przyznali do tego że je posiadają.

a jeżeli chodzi o jakieś marzenie terrarystyczne to chciałbym wyjechać na jakieś 6 miesięcy w jakies tropiki lub puszcze i życ dziko w naturze, badać gatunki ptaszników, lub odkryć jakiś nowy gatunek ;D

a kiedyś bardzo pragnąłem być architektem - do dziś tego pragnę bo jest całkiem do osiągnięcia, tylko ze nie poszedłem na mat-fiz :/ ale zato jestem na kierunku z matematyką i rozszerzoną fizyką też ;D