Szczerze powiedziawszy, gdy mam do wyboru być martwym altruistą lub żywym egoistą, to wybieram tą drugą opcję. Z dwojga złego wolę, żeby jatki odbywały się w Iraku, a nie na naszym podwórku i dlatego uważam, że nasza obecność w tamtym miejscu jest całkowicie nieuzasadniona.

Bardzo ładnie przedstawiłeś busza jako chirurga sadystę.