zaden problem. wielokrotnie zostawiałam zwierzaki na dwa tygodnie i wszystko było w porządku (o ile są zdrowe i dobrze skarmione). trzeba się zaopatrzyć w elektryczny wyłącznik czasowy (najzwyklejszy kosztuje jakies 12-15zł), który będzie regulował zapalanie się żarówek w terrariach. Zwierzaki przed wyjazdem spaść i zostawić im dużo wody. Najlepiej też pousuwać z terrariów przedmioty, które mogły zgnić czy byc siedliskiem wylęgu dla nieproszonych gości podczas naszego wyjazdu (mech, niektóre rośliny, konary stojące w wilgoci). Patyczakom zostawić mnóstwo roślin. Wężowi głodówka na pewno nie zaszkodzi. Troche gorzej może być z żabami. Warto znalexć kogoś, kto będzie wpadał co parę dni do domu i kontrolował sytuację.