Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: Pomóżcie mi z decyzją

  1. #1

    Pomóżcie mi z decyzją

    Witam
    Mam wielki problem ponieważ od dłuższego czasu męcze starych o ptasznika.
    Z ojcem luzik tylko powiedział że matka musi się zgodzić.
    Matka mi mówi "decyzja należy do Ciebie" ale przy tym ma minę jak by mówiła że nie
    Jak zdecydować ?? Może jakiś pewny sposób na matke ?? A może metoda faktu dokonanego ??

    Proszę pomóżcie
    P.s.
    To jest na każdy temat więc proszę nie zjedźcie mnie tak ostro


  2. #2

    Re: Pomóżcie mi z decyzją

    Skoro matka tak powiedziała to nie masz na co czekać tylko kupować!

  3. #3

    Re: Pomóżcie mi z decyzją

    skoro mówi ze decyzja nalezy do ciebie to przyjdź z pająkiem... przeciez cie niewyrzuci :-) a jak co to jej powiesz ze mówiła "decyzja nalezy do ciebie"...


  4. #4

    Re: Ja wole ...

    Mieć pewność że nie będe miał dymu i powie w końcu to TAK. Bo ten swój tekst mówi tak jak by dawała odpowiedź NIE


  5. #5

    Re: Pomóżcie mi z decyzją

    Nie bądź taką ciotą! Co ty boisz się, że stara dym zrobi? Jeśli już to można bać się starego.

  6. #6
    baryla
    Guest

    Re: Pomóżcie mi z decyzją

    heh u mnie to bylo tak ze ojciec mowil NIE matka mowila NIE a ja powiedzialem to jakie mam miec hobby mam jezdzic na ustawki i sie bic ? czy jakie psa nie moge, jaszczurki nie moge ... i powiedzieli ze malego moge sobie kupic ... :-P i kupilem kedziora ...teraz juz pykus pytac sie nie musze


  7. #7

    Re: Pomóżcie mi z decyzją

    Jezeli Ci tak zalezy na zgodzie, to przez pare dni pokaz ze sie interesujesz, ze czytasz o ptasznikach, podaj pare ciekawych faktow z nimi zwiazanych - tylko nic typu "jak wyczesze wloski do oka, to mozna stracic wzrok"


  8. #8

    Re: Pomóżcie mi z decyzją

    widze że wiekszosc sie kieruje ze jesli nie wyrzucą z domu to leciec do sklepu i kupowac!:P
    Kup jakiegos ladnego ptasznika i przekonaj mame ze to nie jest taka straszna bestja...najgorzej jest zawsze zanim kupisz,potem szybko sie twoi starsi przyzwyczaja.

  9. #9

    Re: Pomóżcie mi z decyzją

    a z resztą kedziorek L2 to prawie to samo co pajączek łażący po ścianie. jak przyniesiesz do domu to pokaz jaki on jest bezbronny, jeśli za t chcesz wiekszego pająka to weź jakiegoś ładnego np. może chromkę. Rodzice musza mieć świadomość że to nie jest zabójca ale zwykły pająk. Mojego pierwszego pająka przyniosłam od tak i nawet rodzice nei wiedzieli, a potem pochwaliłam sie "ze tak fajnie chodzi i że ma włoski na nogach" .nawet moja mama która miala opory wogóle z patrzeniem na pająki przychodzi czasem d pokoju i zaglada do terra.raz udało mi się przekonać by wzięła kedziora(dość wyrośniętego) na dłoń i od tamtego czasu wszystkich przekonuje(gości )że to sa duże ale łagodne bestie.


  10. #10

    Re: Pomóżcie mi z decyzją

    sytuacja jest klasyczna, najpierw kategorycznie nie, potem nie, następnie raczej nie; może tak; i wszystko zakończy się tym, że będziesz mieć cały pokój zawalony "robalami"


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •