Dzisiaj w ciągu dnia odpoczywała, przed chwilą wziąłem ją na ręce (sfajdała mi sie na spodnie :P) i prubowałem podstawiać spodek z wodą, na początku chciała tylko wyrwać się z rąk, ale po chwili tak jakby zaczęła pić. Nie szło jej zbytnio, więc wziąłem zakraplacz i podawałem jej kroplami, zaczęła zlizywać wodęWypiła wszystko, włozyłem ją do kartonu i walnęła druga kupke
no i pozostaje czekać do rana, jutro rano sprubuje ją nakarmić.
Myśle że jest dobrze nie wiedziałem że wogóle będzie pićfajny ptaszek
![]()
Dzięki szczególnie dla AGAMA za wszelkie porady!