jeśli przeżyje noc to bedzie dobrze rokowac. Mój wróbel też jadł, a jednak zdechł następnego dnia tyle że on był wyraźnie i powaznie ranny. Jeśli przeżyje to pamiętaj żeby ją dużo karmić, najlepiej do oporu. I postaraj się ją jak najszybciej wypuścić żeby się nie przyzwyczaiła zbytnio - nie staraj się jej oswajać, bo to jej tylko zaszkodzi, jeśli (oby tak było) kiedys ma wrócic na wolność