Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: POMOCy dla jeża!!

  1. #1

    POMOCy dla jeża!!

    hey, nie bede tu opowiadał całej historii lecz najwaznejsze wontki!! wiec jeż wpadł do wody i nie mogł z niej wyjsc,był bardzo wycięczony, wiec go wyciagnołem z wody i połozyłem na trawie na drogi dzien myslałem ze jeza nie bedzie lecz był jakies paskudne muchy sie do niego zaczeły dobierac lecz jez zył ale nie miał siły sie chronic przed nimi. jez jest młody ma jakies 25cm. wiec młody. zabrałem wiec tego jeza do podełka i do garazu gdzie jest chlodno (czy dobrze zrobiłem) (jez lezał w tedy w pełnym słoncu). probowałem go napoic mlekiem podgzanym lecz nie chciał pic. jez co chwile wytryskuje z noska wodę, ma na głowie dziwne takie żółte jak by piasek ale nie wiem co to moze byc w uszach tez to ma. chciał bym mu bardzo pomoc ale nie wiem za bardzo ja ka mam to zrobic. Do weta go nie zaniose bo my mamy takiego tylko od krów,koni,swin. jak bym do niego poszedł to bym usłyszał uspic!! ogolnie jez jest w cięzkim stanie a jak go pozostawie na wolnosci tyo napewno zginie!! prosze o fachowe porady!!!


  2. #2

    Re: POMOCy dla jeża!!

    biedak pewno się podtopił i stąd ta woda. Dobrze zrobiłeś że dałeś go do chłodnego, skoro leżał w słońcu. Jeże to nocne zwierzaki, więc wolą chłód. Ja bym go jednak wziął do weta - jeśli się nie zgodzisz to go nie uśpi choćby chciał, a moze mu podać jakieś sterydy, które pomogą mu się pozbierać. Nie wiem czy to dobry sposób, ale u mnie weterynarka jak przychopdziłem z jakimś rannym zwierzakiem, to zawsze zaczynała od zastrzyku ze sterydami i kazała czekać. Skoro ma 25cm to nie jest aż taki młody i myśle że spokojnie moze jeść stały pokarm - możesz mu dac kocią karme z puszki.


  3. #3

    Re: POMOCy dla jeża!!

    przegrzal sie na sloncu pewnie :/ daj mu moze cos do picia jakas wode , a to cos zolte to pewnie roztocza? wypusc go do lasu w nocy w jakies krzaczki

  4. #4

    Re: POMOCy dla jeża!!

    Panowie, ja sie boje ze on ma zapalenie płuc!! bo nałykał tej wody dośc duzo i teraz jako.ś tym nosem oproznia z tej wody !!


  5. #5

    Re: POMOCy dla jeża!!

    Jeżeli ma zapalenie płuc to bez antybiotyku się nie obejdzie. Weterynarz konieczny.
    Może to być i zapalenie płuc i udar cieplny. Może w pobliskim mieście jest jakiś weterynarz od małych zwierząt.

    Kiedyś takiego miałem, w czasie wielkiej powodzi we Wrocławiu, w lipcu 1997 trafił do mnie jeż, tyle, że nie zdążył się aż tak mocno podtopić i był od razu aktywny. Był młodziutki, w mieszkaniu przetrwał jesień i zimę, a na wiosnę następnego roku powędrował na wolność, w pobliżu miejsca znalezienia. Miał nietypowe upodobania kulinarne; pomidory i czerwona papryka to główne przysmaki. Poza tym co już bardziej dla jeży typowe: wołowina i drewnojady (Zoophobas).


  6. #6

    Re: POMOCy dla jeża!!

    sprobuj mu wrzucic do pudelka ze 2 dzdzownice zostaw mala miseczke z wodo ew. mlekiem

    jak bylem maly to pamietam ze moj ojciec znalazl chyba 8 malutkich jezy ( mialy mniej nic 10cm!) a samica lezala rozjechana na ulicy...
    jeze codziennie dostawaly mleko, jakies zarlo ale widocznie byly zbyt mlode bo wiecej niz polowa zdechla

  7. #7

    Re: POMOCy dla jeża!!

    Dziękuje wszystkim za odp. ale niestety jeż odszedł !! :-((


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •