Wiesz, kazdy ma prawo do wypowiedzenia wlasnego zdania na ten temat. Tak samo Robert, ktory nie wierzy, jak i kleryk fanatyk, ktory bedzie straszyl potepieniem. Zreszta wiara to indywidualna sprawa czlowieka. Ja sam tez nie jestem ateista i do pewnego stopnia wierzacy. :>
Zreszta nigdy nie zwalalem win na Szatana, robiac z niego chlopca do bicia, tylko umialem odpowiadac za swoje czyny. Bo czym jest Szatan, jak nie naszymi slabosciami?
Zreszta,,, niech kazdy interpretuje to jak chce Wiara to indywidualna sprawa.

Pozdrawiam.