Co do pytania o Boże Narodzenie-Tak obchodze je,jem Wigilie,spiewam kolendy,dzielę sie opłatkiem.Robie to ze względu na Matkę.Byłoby Jej przykro gdybym tego nie robił,a jest dla mnie zbyt wazna ,bym miał jej robic przykrosc z tak błachej przyczyny.Nie jestem wojującym ateistą,a krzyż nie wywołuje we mnie odrazy,co chyba oznacza ze satanistą tez nie jestem
Gdy Matki zabraknie na tym swiecie(a przeciez kiedys tak sie stanie) to nie sądze bym kiedykolwiek jeszcze miał ochote swietowac Boże Narodzenie,tak jak nie swiętuje Swiąt innych wyznań