tak oczywiscie, w tym przypadku miales calkowita racje zabierajac go do domu, szczegolnie ze byl to ptak, jak twierdzisz dorosly. W poprzednim poscie chodzilo mi o inne ptaki, pisklaki jaskolek opuszczaja gniazda gdy juz sa dobrze rozwiniete, jesli wypadna wczesniej, nie beda karmione przez rodzicow, wikaszosc jednak malych ptakow opuszcza gniazda jeszcze przed uzyskaniem w 100% zdolnosci lotu (siadaja blisko gniazda w krzakach itp) i tam sa karmione i takich ptakow nie wolno zabierac. Oczywiscie jesli znajdziemy doroslego ptaka ktory jest chory czy oslabiony to powinnismy zadzialac.
pozdrowionka