Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28

Wątek: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

  1. #1

    Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    No wiec niech kazdy napisze jakies smieszne sutuacje jakie sie mu przydazyły w sklepach zoologicznych Ja napisze pierwszy....
    Wchodze do sklepu w M1 w Łodzi... (duzy sklepik zreszta) i pytam sie czy sa modliszki a pani mi pokazuje regał z terrariami i mowi: "tam sa modliszki w srodkowym zedzie chyba trzecie od gory" ja patrze a tam sa arlekiny a pod nimi były patyczaki wiec ja sie mowie ze tam nie ma tylko sa arlekiny a pod nimi patyczaki. ekspednientka zdenerwowana podchodzi mi mi pokazuje własnie patyczaki. Ja mowie ze to sa patyczaki a ta sie ze mna kuci... a ze miałem zdjecie na telefonie swoich to jej pokazałem i ja zatkało....

    Teraz drugi:
    Wchodze do sklepu u mnie w miescie i sie pytam " po ile te fałnaboxy" staly na takiej połce koło aqwariumów... i ona sie pyta " z przykrywka czy bez" ja na to " hehe raczej z przykrywka" a ona idzie na zaplecze i przynosi aqwa chyba z 50L wiec ja tak " nie chodziło mi o akwarium tylko o te pojemniki ktore tam stoja obok (wskazujac palcem)" a ona na to " aaaaaaaa chodziło ci o te !? TRANSPORTERY sa po dwie dychy " hehehe


  2. #2
    S m i t h
    Guest

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    Ja tez tak miałem z faunboxem :P


  3. #3

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    widac ze super wyszkoleni sprzedawcy;P patyczak=modliszka DDDDDD


  4. #4

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    ja za wiele nie miałem
    ale np.w anna zoo dowiedziałem sie że pająk przywiązuje sie do właściciela (ale uwaga!tylko do jednej osoby)
    w sklepach zoologicznych najczesciej sytacje bywają raczej smutne niż śmieszne ale to z transporterem dobre:P

  5. #5

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    bo faunaboxy inaczej to transportery, widzialem kiedys nadruk fabryczny i dlatego sprzedawcy na poczatku nie czaja

  6. #6

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    hehe tez wydaje mi sie ze to z transporterem jest chyba najsmieszniejsze... ale to z modliszka i patyczakiem tez dobre...


  7. #7

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    Transporter moge zrozumiec ale z modliszka i patyczakiem heee..


  8. #8

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    dzisiaj w rybniku w zoo afryce:

    był tam bodajże vagans ktory mial z 4-5 cm cialka trzymany na suchym piasku - pytam sprzedawce o płeć i wylinke (okazało sie że to samiec i 4 wylinka :]) cena ??? 225 zł - ok teraz cos gorszego - obok dwa skorpy cesarskie w jednym terra z czego jeeden wogole nie miał ogona ... żałuje ze nie mialem aparatu.

    A jeszcze jedno ze sporzywczaka - sytuacja mojego kumpla Kupywał cole w biedronce i podeszła do niego pewna baba i mowi zeby powiedzial do niej "mamo" - no to powiedział, powiedziala mu ze ma krzyknąć, po krotkiej gadce "po co" (nie dostał odpowiedzi) krzyknoł na caly sklep - ludzie sie popatrzeli,a ta baba poszła do kasy i wyszła. Gdy podszedłem z kumplem do kasy (z jedną colą z biedronki) gosc powiedzial 26,90 zl :]
    My tam ze to jakis blad, a on mowil:"Twoja mama powiedziala że za nią zapłacisz" heaheah ucieklismy ze sklepu :] cała sytuacja miala miejsce w kołobrzego 2 lata temu na koloniach


  9. #9

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    "obok dwa skorpy cesarskie w jednym terra z czego jeeden wogole nie miał ogona"
    i to takie śmieszne jest?

  10. #10

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    Dorosły samiec vagans - sprzedawca,który jak twierdzi zna się na pająkach bardzo dobrze powiedział tak:

    Samica 100%,zapłodniona,jak dla ciebie-40 zł. Wiem że samica bo się znam na pająkach,a pozatym był tu koleś który ma 100 pająków i też mówił że samica.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •