Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 28 z 28

Wątek: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

  1. #21

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    drewnojady sa bardzo podobne do maczniakow tylko ze sporo wieksze wiec "lekka" pomylka sprzedawcy z jego niewiedzy

  2. #22

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    Poszedlem do sklepu zoologicznego w Toruniu i na wystawie pani mniala podpisane: Tarantule, nie moglem oprzec sie pokusie zeby zapytac czy maja ptaszniki , oczywiscie odpowiedz byla : Nie ,nie mamy tylko tarantule hehe, no to ja na to aha szkoda bo bym kupil ta B. albopilosum i pani na to co, co ,co o co panu teraz chodzi.

    Pozdrawiam BoNo


  3. #23

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    Dobra,ja odwiedzam czasem Diodona w TESCo na widzewi (Łódź) mieli tam kemeleony jemeńskie , małe (na giełdzie po100-120 zł) pomijając fakt "niewielkiej " marży (w tym sklepie kamyki po 340 zł O_o ) miały się chyba nieźle.
    Tak myślałem bo po jakimś czasie zniknęły (myślałem że ktoś jednak kupił) ale ostatnio rozmawia se ze sprzedawczynią ( jest tam ich w sumie z 4-5, w tym 3 facatów którzy wogóle sięna tym troche znają) i ona mi mówi że kameleony padły i skończyły u piranii. JA wywalam gały i pytam czy miały podawane witaminy i były naświetlane UVB a ona chyba nie...a trzeba? O_o lol a mieli te świetlówki w sklepie...

    Wiecie różni luudzie chodzą po świecie,jedni lekko przymuleni ...inni totalnie ociamniali > Ale jeśli nie robią przy tym krzywdy zwierzętom to przynajmniej jest się z czegoś pośmiać Ostatnio się nawet dowiedziałem że bojowniki noszą małe w "oskrzelach" > Ze paletka jest w stanie żyć w 20 litrach bez preparatów,filtra,grzałki niczego > Jezuuu..paranoja co się dzieje na świecie :///


  4. #24
    TylerPL
    Guest

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    No to ja coś może śmiesznego... ide dziś do Szreka obejrzeć Anakonde którą kupuje pod koniec sierpnia (bo teraz wyjeżdzam na 3tyg). Podchodze do przedawcy i się pytam czy mogę wziąć na ręce, bo chce się "przywitać" z moim zwierzątkiem... ona na to:
    -Ale proszę bardzo!, już otwieram - (i się podejrzanie uśmiecha)
    Otworzył terrarium, no i patrze na tą Anakonde (ma jakieś 60cm)... patrze i zbliżam ręke, wkładam do terra, po czym cofam... bo się boje... tyle czytałem o tym że są agresywne... wkładam... i wyjmuje ręke... Facet to widzi się śmieje! :P Po czym poszedł na zaplecze, i wziął grubą rękawice spawalniczą... i wyjął Anakonde bez problemu. Podał mi ją i kazal trzymać od razu za głową żeby mnie nie ugryzła... ale i tak próbowała, ale jej się nie udało... Zajebiste zwierzątko...

    Później tylko kupiłem to po co przyszedłem i to wszystko. Szrek to jest na prawdę super sklep! Bardzo go lubie i polecam...


  5. #25
    TylerPL
    Guest

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    sorry za błędy - sPRZEDAWCE, tam zamiast ONA, powinno być ON itp... ale pewnie odczytacie...

    Pozdrawiam!


  6. #26

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    u mnie w mieściwe czy państwo robią terraria na to sprzedawczyni tak oczywiście ammy rózne rozmiany(ja zaskoczony) pokazac?? ja tak a ona przynosi kalttki dl apapug
    2 w tym samym sklepie i tm samym dniu ma pani włukno kosowe tka juz daje przynosi mi zarcie dla papugDD to ja na to włuknonie żarcie a co to jst?? a ja podłoze sprasowany kokos wkłada sie do wody i się owieksza a ona tka jak kotlety do hamburgera a ja tak ona mi przynosi pudełko z czerwonymi robakami ot ja móie mają pańe ogromną wiedze o artykułąch zoologicznych(pełęn sklep ludzi) to jest sklep w trzebiatowie prazy grifach mzoe pan z gryfic(włąściciezadaba o to aby sprzedawczyni zpstały wyszkolone ale bo zmieione niewiem mam naziej ze wpadnie na forum i zobazcy bo ja musze jeździć do kołobrzegu po głupie włukno bo ti dosane kotlety do czisbrgera:


  7. #27

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    Raz wpadłęm do Kakadu przy okazji żeby zerknąć okiem na Ptaszniki. W pewnym momencie do sklepu weszłą grupka ( dosyć "ciekawie" :-P ubranych facetów w wieku około 50 lat ). Podeszli do terrariów z pająkami, po czym jeden z nich krzyknął:
    - Władziu! Jakby cię taki Uciął to już by cię nic nie uratowało!
    I poszedł dalej, by jeden z jego znajomych krzyknął za nim:
    - Poczekaj! A koszyków to tutaj nie trzeba brać??
    :-)


  8. #28
    dario_terrarysta
    Guest

    Re: Smieszne sytuacje ze sklepów ZOO....

    ja miałem taką sytuacje ze u mnie w bloku na parterze jest zrobiony ciąg sklepów , był tam takze sklep zoologiczny . Sprzedający tesh lubiał sobie łyknąć winka , zwierzęta tesh nie były w najlepszym stanie , kupiłem tam tylko żółwia czerwonolicego ładną samice - tylko to było OK . Rybki które kupiła moja mama zawsze 2-3 dni i padały , a co okazało sie jak zaczął zwijać interes , że jest podłączony na lewo ze swiatłem do naszej piwnicy , wylatywał na kopach .


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •