brodacze byli niezli ;p
a co do piwa to wystarczylo pojsc do miasta w sklepie samoobslugowm tatra za 1.95 byla
albo pojsc do babci mety w czerwonym domku z cegieł za fabryką materacow, miala wina i piwa za 2 zl ;p
ja bylem 1 raz i mi sie podobalo tylko siniakow w cholere i nogi jak kaczka plaskie bo mialem tylko halowki ;p
ogolnie.... wypasnie bylo