Ja wykarmilem kilkudniowego noworoDka.
Wymaga duzo pracy, ale da sie zrobic.
Okazalo sie, ze to byla samiczka, od ktorej mialem mlode, wiec chyba sie da?
No ale jesli planuje sie noworodka do "konsumpcji"- to lepiej zamrozic.
PS> Bylo na forum troche o tym, lacznie z radami jak to zrobic, wiec bezdezinformacji prosze.