Wśród wiatrówkowiczów coś takiego nazywa się "dizlowaniem" - pod wpływem nagłej różnicy ciśnienia spalają się smary, zazwyczaj jest ich w sprzęcie zbyt duzo. Jeśli nie przejdzie to po kilkunastu -kilkudziesięciu strzałach trzeba będzie wiatróweczkę rozebrać, wyczyścić, przesmarować na nowo...
Polecam skarbnicę wiedzy: http://bron.iweb.pl/index.php

Mam tylko nadzieję że nie kupiłeś jakiegoś chińskiego badziewia typu B-coś tam, Norconia Germany (fuj...), BX itp... - to nie są wiatrówki niestety. Gorąco polecam lekturę przytoczonego powyżej forum.