Otóż to. W wiatrówkach (pod warunkiem że strzelamy dobrym śrutem) nie ma potrzeby zbyt częstego czyszczenia lufy. Jeśli stosuje się np. doskonały zresztą Exact to wystarczy przeczyścić po 8-10 tysiącach strzałów. Z wiatrówkami na szczęście nie ma takich problemów jak przy broni palnej...Ja tak mam jak uzyje zbyt duzo Ballistolu do czysczenia lufy.
No, ten sprzęt i po wielu sezonach się nie rozpadnie. Niezły karabinek. Ja mam kilka różnych wiatróweczek, w tym np. AA Pro Sport GW + Walther 4-12x50 CI. Też nie jestem milonerem (mam teraz niespełna 500 zł renty miesięcznie), ale doświadczyłem już że na tanie rzeczy ubogich ludzi nie staćMoja wiatrowka jest slaba- zeby kupic mocna i dobrej firmy trzeba miec sporo kasy, ja nie mialem bardzo duzo i kupilem Weihraucha HW 25L- predkosc poczatkowa 190 m/s, ale za to nie rozpadnie sie po jednym sezonie![]()
![]()
Chcę tylko uprzedzić potencjalnych początkujących amatorów sportu wiatrówkowego aby szerokim łukiem omijali chińszczyznę (czytać forum które podałem powyżej), a także by nie sugerowali się prędkością początkową. Zwykle fabryczne testy (o ile nie są przekłamane oczywiscie) przeprowadzane są z użyciem ultralekkich śrutów niedostępnych w handlu i nic nie wartych, które jednak dają "ogromną" prędkość początkową