Spodziewałbym się czegoś odwrotnego. Jak już napisaliśmy normy, bo zmusza nas tego tego UE to można się położyć i odpocząć. A kto by sie przejmował jakimikolwiek kontrolami, zresztą jakie są konsekwencje. Polska wygląda jak wygląda bo tutaj nie ma żadnej kontroli, a jakiekolwiek kary za uchybienia wzbudzają protesty.