No zgadza się ale te legi na pewno nie siedziały non stop w terra.
To sztuka duża oswoić takiego płochliwego gada jakim jest legwan.
Natura dobrze go zaopatrzyła -pływa, skacze, biega, wspina się na kilkudziesięciometrowe drzewa... Do tego jeszcze pazury, zęby no i ogon.
Ma zwierzak w czym wybierać hehehe
Po co ma się łatwo oswajać skoro ma taki arsenał? Żółwie czy węże nie mają większego wyboru i wcześniej czy póżniej muszą się hodowcy poddać ale legwan nie!
Powodzenia w oswajaniu!

ps

kiedy to pisze to mój leg właśnie mi leży na kolańcach