Przy poprawnym podlaczeniu nic nie powinno sie zlego stac ale nigdy na 100% nie mozna miec pewnosci. Jak cos zle zrobisz to moze wywalic Ci korki, moga spalic sie zarniki w swietlowce (ale przy odpowiednim ukladzie i tak nawet ze spalonymi bedzie dzialac),moze wybuchnac ten w/w kondensatorek 2,2u (niezly chuk i mozna oberwac odlamkiem ),moga spalic sie jakies inne podzespoly na plytce startera ... .
Jak nie masz doswiadczenia to lepiej daj do zrobienia to komus z doswiadczniem, w tym starterze wystepuja napiecia wyzsze niz w sieci (kilkaset woltow).