Szanowny Doktorze zgadzam sie z Toba w 100 % ale jak sam wiesz to co powiedziales jest w polsce nierealne.... od jakiegos czasu buduje profesjonalna hodowle i niestety napotykam na podstawowe trodnosci zwiazane z niechecia niektorych osob do tego typu dzialalnosci. Mam tu na mysli w szczegolnosci osoby zajmujace sie sprowadzaniem zwierzakow z zewnatrz. Owszem niby legalnie... ale jak ktos w kraju probuje sam to juz zle. Nie wspomne o problemach z roznymi urzedami ktore mniejsze zlo widza w sprowadzeniu i sprzedaniu zwierzaka niz w stalym jego trzymaniu i uzyskiwaniu cyklicznie mlodych ( prawda wtedy maja wiecej pracy) Na calym swiecie wspiera sie hodowcow i hodowle sa programy wspierajace dla hodowli ktore biora udzialy w akcjach ratowania i reintrodukcji krajowych gatunkow.... czemu nie w Polsce ?? ... Ja juz nie zadaje sobie tego pytania odpowiedz jest prosta BO NIE czyz nie powinnismy sie juz przyzwyczaic do niej ?? bo o zmianie mentalnosci wiekszosci polakow chyba na dlugi czas mozna zapomniec w koncu nie nadarmo wciaz w szkolach ucza tego samego cytatu powtarzajac ze jest nadal aktualny..."Polak i przed szkoda i po szkodzie glupi" szkoda tylko ze kolejne pokolenia nie zmieniaja tego tylko trwaja w tym stanie..